Liczba osób, które robią zakupy w sieci rośnie z roku na rok. Szacuje się, że np. w grupie wiekowej 20-54 lata, czyli tej najbardziej czynnej zawodowo, zakupy online robi aż 64% ogółu. Jeśli natomiast spojrzeć pod kątem statusu finansowego, to w sieci kupuje ponad połowa konsumentów, którzy swoją sytuację oceniają jako dobrą. To wyniki skromniejsze niż te odnotowywane od kilku lat w państwach Europy Zachodniej, ale szybko doganiamy tamte wskaźniki, bo kupujemy online coraz więcej. Dlatego też warto wiedzieć, jak robić bezpieczne zakupy online i skutecznie omijać liczne pułapki.
Największą zaletą takiej formy kupowania jest przede wszystkim całodobowa dostępność sklepów, tak twierdzi aż 82% ankietowanych. Dziś sporo pracujemy, a standard życia dokłada nam wciąż nowych obowiązków. Trzeba dbać o wygląd, wciąż się rozwijać i dokształcać, a także zapewniać dzieciom zajęcia dodatkowe i rozliczne atrakcje. To wszystko wymaga czasu, więc świadomość, że zakupy można zrobić np. wieczorem lub w nocy, z kubkiem herbaty w ręku i w kapciach, dla wielu osób stanowi duży komfort. Z całodobową dostępnością wiąże się także oszczędność czasu, co dla zabieganych jest bardzo ważne.
Druga, niebagatelna zaleta zakupów online to ogólnie niższe ceny. Wirtualne sklepy mają zdecydowanie niższe koszty utrzymania, niż stacjonarne, zwłaszcza te działające w bardzo eksponowanych lokalizacjach. Zatrudniają też mniej personelu, co znacznie obniża koszty działania. To wszystko sprawia, że mogą oferować towary w niższych cenach, a przecież nic nas bardziej nie przyciąga jak możliwość dokonania okazyjnego zakupu.
Jako kolejną zaletę kupowania w sieci internauci wymieniają jeszcze większe możliwości poznania parametrów produktu, które świetnie sprawdzają się przy wszelkiego rodzaju elektronice czy sprzęcie AGD. Dużo zdjęć, pełny opis techniczny i możliwość porównywania różnych modeli, to pomaga dokonać wyboru. I tu mała ciekawostka, czyli zjawisko ROPO i odwrócone ROPO. To skrót od wyrażenia Research Online, Purchase Offline. Wymyślili je marketingowcy, którzy podzielili konsumentów na dwie grupy. Jedni z nas sprawdzają najpierw upatrzony produkt w internecie. Czytają opisy i opinie oraz porównują parametry, po czym kupują sprzęt w sklepie stacjonarnym. To model ROPO. A w wersji odwróconej, najpierw idą i oglądają produkt w markecie, a potem kupują go w sieci. I nikt nie wie, dlaczego tak jest.
Kupowanie w sieci ma też swoje cienie. To przede wszystkim mniejsze lub większe ryzyko, że trafimy na nieuczciwego sprzedawcę, który nas zwyczajnie oszuka. Takich okoliczności nie mamy podczas zakupów w sklepie stacjonarnym. Po prostu bierzemy wybrany towar z półki albo podaje nam go sprzedawca, płacimy i po sprawie. Podczas kupowania online zawsze pozostaje ryzyko, że otrzymamy towar niezgodny z zamówieniem lub zniszczony albo po prostu nic nie dostaniemy.
Inna wadliwość zakupów w internecie to terminy dostaw. W tym zakresie jest coraz lepiej i trzeba przyznać, że większość firm realizuje zamówienia szybko. Niemniej wciąż jest sporo sklepów, które przeciągają całą procedurę. To spory kłopot dla kupującego, bo spóźniona przesyłka może powodować sporo niemiłych konsekwencji. Największe problemy z przedłużającymi się terminami dostaw dotyczą sklepów, które zwyczajnie nie mają na magazynie oferowanego towaru. To tak zwany dropshipping, gdzie za wysyłkę odpowiedzialny jest producent lub generalny dystrybutor i tak naprawdę od niego zależy, kiedy paczka ruszy w drogę. Pośrednik nie ma na to wpływu, ale dolicza swoją marżę i na tym zarabia.
Tak naprawdę, zawsze kiedy robimy zakupy, jesteśmy narażeni na przeróżne działania sprzedawców, które mogą mieć wpływ na podejmowane przez nas decyzje. Niekoniecznie trafne, ale na pewno korzystne dla sprzedającego. Pani w osiedlowym sklepiku będzie „wpychać” niezbyt świeży towar albo artykuły gorszego gatunku za wyższą cenę. W markecie spotkamy się gęstwiną manipulacji socjologicznych i zabiegów marketingowych, które mają nas nakłonić do kupowania towarów niepotrzebnych i w nadmiernych ilościach, a do tego w niekorzystnych cenach.
Podobnie jest też podczas dokonywania zakupów online. Tu spotkamy wszystkie z wymienionych technik, bo przecież dla sklepu najważniejsza jest dochodowość. Warto więc mieć wiedzę, czego unikać i na jakie pułapki należy zwracać uwagę, a tym samym robić bezpieczne zakupy online, na których nie stracimy.
Kupowanie w sieci to nie tylko ryzyko, że zrobimy zakupy niekorzystnie lub ktoś nam ich zwyczajnie nie prześle. To także zagrożenie dla naszych danych osobowych, zasobów komputerowych, a nawet internetowych kont bankowych. Dlaczego? Bo internet, poza swoją ogromną przydatnością, niesie też sporo cyberniebezpieczeństw. Grasują w nim liczni przestępcy, warto więc wiedzieć, jak maksymalnie zredukować ich możliwości i robić bezpieczne zakupy online.
Przykazania internetowych zakupowiczów:
Chroń swój komputer. Zadbaj o porządne zabezpieczenia antywirusowe, bo surfowanie po sieci w poszukiwaniu cenowych okazji może ściągnąć na twój komputer mnóstwo wirtualnej zarazy.
Załóż osobne konto bankowe na zakupy online. Przesada? Być może, ale spójrzmy na to logicznie. Jeśli po dokonaniu płatności za zakup złodziej trafi jak po nitce na konto, z którego dokonałeś przelewu, ukradnie tylko kwotę, która tam została. A twoje oszczędności będą bezpieczne na innym rachunku. Sprytne, prawda?
Unikaj rejestracji przez FB i inne społecznościówki. Taki sposób rejestrowania znacznie ułatwia całą procedurę, ale jest uważany za furtkę dla cyberprzestępców.
Nie rejestruj się w ogóle. Nie ma konieczności, żeby rejestrować się w każdym sklepie, gdzie dokonujesz zakupów. Profesjonalni sprzedawcy dają możliwość nabywania towarów bez konieczności zakładania konta i takich warto wybierać.
Sprawdzaj, sprawdzaj, sprawdzaj. Wszystko warto sprawdzić, czyli opinie o sklepie, komentarze internautów, lokalizację firmy, całą witrynę WWW pod kątem rzetelności opisów, regulamin sprzedaży, dostaw oraz zwrotów i reklamacji itd. A im droższe zakupy chcesz zrobić, tym większa wnikliwość jest zalecana. Pamiętaj, że każdą firmę możesz także sprawdzić w rejestrze CEiDG (osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą) oraz KRS (spółki). Są ogólnodostępne i bezpłatne, dowiecie się tam czy firma istnieje i czy np. nie jest w upadłości.
Unikaj publicznego wi-fi. Kiedy przysyłasz swoje dane albo dokonujesz płatności online, nigdy nie korzystaj z takiej sieci. To kolejna furtka, a w zasadzie wrota dla wirtualnych przestępców.
Nie klikaj w każdy link. Zakupy internetowe mają niestety tą wadę, że w ślad za nimi przychodzi potem na nasze skrzynki mailowe cała masa wiadomości, czyli newsletterów, promocji i tajemniczych linków. Zanim w coś klikniesz, zastanów się pięć razy. To duże zagrożenie dla twojego komputera. Dla zapewnienia sobie bezpiecznych zakupów online najrozsądniej jest założyć osobne konto e-mail.
Zachowuj paragony i pokwitowania. Ich brak odbiera ci możliwość dokonania zwrotu lub reklamacji zakupionego towaru.
Zasad jest sporo, ale kiedy już wpoicie sobie konkretne zachowania i sposób działania, a także włączycie wyczulenie na podstępnych sprzedawców, będziecie robić zakupy online z przyjemnością. Tak to już jest, że z wielu zdobyczy cywilizacji należy korzystać z głową, dopiero wtedy czerpie się z tego same korzyści.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.